Pojęcie katalizator pochodzi z języka chemicznego i w uproszczeniu oznacza po prostu substancję, która przyspiesza różnego rodzaju procesy oraz reakcje chemiczne. Jednakże okazuje się, że katalizatory mogą występować także w innych dziedzinach, a nawet mogą nimi być ludzie. Pewnie każdemu z nas zdarzyło się, że sam był katalizatorem lub spotkał na swojej drodze ludzki katalizator. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że poznajemy jakiegoś chłopaka (lub dziewczynę), zaczynamy się spotykać, spędzać ze sobą czas, dobrze nam się rozmawia.

On od czasu do czasu wspomina o jakiejś innej dziewczynie, dawnej koleżance, sąsiadce lub siostrze swojego najlepszego kolegi. Kiedyś coś tam między nimi było ale to nie było nic poważnego ostatecznie tylko się przyjaźnią. My to coś innego, przecież właśnie się poznaliśmy i jest wspaniale. Jednak pewnego dnia zjawiamy się u swojego nowego, prawie chłopaka, a tam wita nas owa sąsiadka w negliżu.

Tak, gdyby nie my pewnie nigdy nie zdobyłaby się na odwagę, żeby powalczyć o swojego ukochanego, a tak sprawiłyśmy, że ich związek a w zasadzie miłość wybuchła pełną mocą. Niestety tak czasem w życiu bywa. To my byłyśmy katalizatorem wybuchu ich miłości i rozkwitu uczucia. Cóż nie jest to dla nas przyjemne, no chyba, że jesteśmy po tej drugiej stronie i to ktoś inny pomógł naszemu związkowi się rozwinąć.

Dlatego morał z tego typu historii jest taki, że chemia jest wszędzie także w relacjach międzyludzkich oraz, jak ktoś opowiada nam o swojej przyjaciółce, to trzeba być czujnym.